Kawiarnia to pomysł na biznes o jakim myśli wielu inwestorów. Z całą pewnością rozważając zasadność inwestycji w lokal gastronomiczny trzeba sporządzić plan finansowy uwzględniający skrupulatną kalkulację. Jeśli kiedykolwiek myślałeś o inwestycji w kawiarnię to ten artykuł jest dla Ciebie.
Plan finansowy kawiarni można trochę spłycić do kolokwialnego pytania “ile kaw musze sprzedać by pokryć koszty?”. Z pozoru nie ma odpowiedzi na tak zadane pytanie, gdyż trzeba znać wszystkie koszty oraz uwzględnić dziesiątki różnych czynników wpływających na ostateczny wynik finansowy. Jednak na potrzeby prostej kalkulacji można spróbować trochę uprościć to pytanie.
Wystarczy oszacować podstawowe koszty kawiarni:
- Koszt wynajmu lokalu,
- Utrzymanie lokalu (woda, ogrzewanie itd.),
- Opłaty za Internet i telefon,
- Koszty związane z obsługą księgową,
- Koszt zatrudnienia pracownika,
- Dzierżawa sprzętu gastronomicznego,
- ZUS i podatki,
- Leasingi, kredyty i wszystkie inne koszty
Jeśli założymy że wszystkie koszty wynoszą np. 10 000 PLN a średnia cena kawy w lokalu to 8 PLN, z prostej kalkulacji wynika że musisz sprzedać kawę co 9 minut być wyjść na zero w ujęciu miesięcznym.
Oczywiście mało, która kawiarnia decyduje się na sprzedaż samej kawy. Z reguły tak zwana wysokość średniego paragonu jest znacznie wyższa niż 8zł. Gdyż klienci dodatkowo zamawiają produkty komplementarne np. ciasto lub lody.
Uwzględniając, że średnia wartość jednego paragonu to 17,50zł, okazuje się że wystarczy obsłużyć trzech klientów na godzinę by pokryć miesięczne koszty w wysokości 10 000zł. Taka kalkulacja wygląda znacznie atrakcyjniej.
Oczywiście to tylko bardzo uproszczony przykład. Rzetelna kalkulacja finansowa kawiarni wymaga uwzględnienia większej ilości zmiennych. W obliczeniach trzeba uwzględnić przede wszystkim założenie dotyczące food costu. Należy też mieć na uwadzę ile odwiedzić to tak zwany ruch przypadkowy a ile osób przyszło celowo (np. dzięki działaniom marketingowym). W tym celu z pewnością przyda się co najmniej arkusz kalkulacyjny i .. chłodna głowa. Tak aby nie przeszacować potencjalnych zysków.